Wicemarszałek Sejmu, były minister obrony Jerzy Szmajdziński uważa, że nasze wojsko nie ma innej alternatywy, jak tylko rozwijać się. Według niego armia powinna być w pełni zawodowa, dobrze wyposażona i świetnie wyszkolona. Jerzy Szmajdziński zwrócił też uwagę na fakt, że dokończenie procesu uzawodowienia wymaga ogromnego wysiłku finansowego i intelektualnego ze strony rządzących.
Podobnego zdania jest były wiceminister obrony generał Stanisław Koziej. Jednocześnie wylicza on największe zagrożenia, które mogą przeszkodzić w udoskonalaniu naszej armii - brak realnego planu osiągnięcia zaplanowanej wizji oraz brak stabilności finansowania tych zmian.
Były dowódca jednostki specjalnej GROM generał Roman Polko uważa, że najważniejsi w armii są żołnierze i zapewnia, że już dziś wielu z nich można porównać do wojskowych z innych krajów - na przykład Wielkiej Brytanii.
Pierwszy raz publicznie, przy jednym stole na tematy związane z modernizacją i profesjonalizacją armii rozmawiali przedstawiciele MON-u, MSZ-u, parlamentu i BBN-u.