Jak podkreślił w rozmowie z IAR rzecznik polskiego MSZ-u, Andżelika Borys sama zaprzeczyła tym doniesieniom. Piotr Paszkowski zapowiedział, że władze białoruskie "doskonale zdają sobie sprawę", że jednym z warunków poprawy polsko-białoruskich stosunków jest normalizacja sytuacji Polaków w tym kraju. Paszkowski ma również nadzieję, że członkowie Związku Polaków na Białorusi w wolnych wyborach wyłonią nowego prezesa organizacji.
Według informacji "Rzeczpospolitej" oba kraje ustaliły już plan działań w sprawie Związku. I tak w listopadzie odbędzie się zjazd zorganizowany przez dwa związki - ZPB z Andżeliką Borys i drugi, pod kierownictwem "legalnego" prezesa ZPB - Józefa Łucznika. Kandydatką na nową szefową ZPB jest Alina Jaroszewicz z Brześcia. Oznacza to zgodę na scenariusz zaproponowany przez administrację Łukaszenki.