Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

POPR. "Rzeczpospolita" - SB nie pytała o zgodę

0
Podziel się:

poprawka w przedostatnim zdaniu (nie 31, lecz 10)

Znany warszawski duszpasterz i przyjaciel księdza Jerzego Popiełuszki ksiądz Andrzej Przekaziński mówi w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej", że rozmawiał z funkcjonariuszem SB, jednak nie wiedział, iż jest traktowany jako TW. Z informacji książki IPN "Aparat represji wobec księdza Jerzego Popiełuszki 1982 - 1984", która ukaże się w marcu, wynika, że SB zarejestrowała księdza Przekazińskiego jako TW.
W rozmowie z "Rzeczpospolitą" duszpasterz, dyrektor Muzeum Archidiecezjalnego przeprasza wszystkich, którzy poczuli się dotknięci informacją o jego rejestracji jako TW. Twierdzi, że dowiedział sie o tym niedawno, a rejestracja nastąpiła bez jego zgody. Według księdza Przekazińskiego bezpieka tylko raz pytała go o księdza Jerzego - chodziło o to, czy ma on w kurii opozycję.
Autor wstępu do książki IPN Jan Żaryn powiedział gazecie, że "informacje uzyskane od księdza Przekazińskiego o księdzu Popiełuszce nie mogły satysfakcjonować SB", a duszpasterz rozmawiał z funkcjonariuszem z pozycji przyjaciela księdza Popiełuszki.
Z dokumentów SB wynika, ze jej funkcjonariusz rozmawiał z księdzem Przekazińskim 31 razy. Jednak według kapłana, doszło do 10 takich spotkań.
Więcej na ten temat - w "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"/IAR/daw/dabr

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)