Takiego zdania jest trener Jerzy Engel - jeden z ośmiu obserwatorów Euro 2008 z ramienia UEFA- który przypomina, że ten kto przegra spotkanie, odpadnie z turnieju. Były selekcjoner podkreśla, że trudno jest wytłumaczyć zawodnikom, że zwycięstwo w jednym meczu grupowym, czy wyjście z grupy w skali turnieju niewiele znaczy, gdyż po awansie trzeba wygrywać kolejne spotkania z coraz trudniejszymi przeciwnikami.
Jerzy Engel rozgrywki grupowe nazywa rozgrzewką i usprawiedliwia niektóre niezbyt widowiskowo grające zespoły. Trener zwraca uwagę natomiast na wyjątkową wagę kondycyjnego przygotowania zawodników.
Pierwszy ćwierćfinałowy mecz pomiędzy Portugalią i Niemcami rozpocznie się dziś o 20.45 w Bazylei. Jerzy Engel podkreśla, że Portugalczycy grają niezwykle widowiskowo i są świetnie przygotowani taktycznie. Dodaje, że jest to zespół zdyscyplinowany i grający ofensywnie. Trener Engel zaznacza, że choć Niemcy grali do tej pory bez finezji, to nie można tej drużyny spisywać na straty.
Specjalnie na mecz ćwierćfinałowy w Bazylei dokonano kosztownej operacji wymiany murawy. Pogoda w Bazylei sprzyja rozgrywkom, zatem pierwszy ćwierćfinał będzie miał godną oprawę.