Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Powódź znów groźna

0
Podziel się:

Przez Polskę przechodzi druga fala powodziowa po ostatnich silnych deszczach. Najgorsza sytuacja jest w dorzeczu Wisły: na lubelszczyźnie, Podkarpaciu i w Małopolsce oraz części województwa świętokrzyskiego. Poziom wody w rzekach ma tam w ciągu najbliższej doby jeszcze wzrastać. W miejscach przerwanych obwałowań możliwy jest ponowny wpływ wody na tereny poprzednio zalane. W nocy fala kulminacyjna na Wiśle dotrze do Annopola, jutro około południa - w rejon gminy Wilków. Gwałtowne wzrosty poziomu wód przewidywane są także na Śląsku.
W ciągu ostatniej doby nie notowano natomiast większych opadów na Odrze. Bardzo wolno przemieszcza się z kolei fala wezbraniowa na Warcie. W tej chwili fala opuszcza Poznań a jej czoło znajduje się w Gorzowie.
Na lubelszczyźnie w Popowie w powiecie kraśnickim Wisła przerwała wał przeciwpowodziowy. Trwa ewakuacja 20 osób z 11 gospodarstw. Jeśli woda w Wiśle będzie się podnosić istnieje zagrożenie, że ponownie zaleje Świeciechów. Wówczas trzeba będzie ewakuować kilkaset osób, które zdążyły wrócić do domów po poprzednim zalaniu.
Dramatyczna sytuacja panuje w Sandomierzu. Woda z dwóch stron wdziera się do miasta - z rzeki Trześniówki oraz z Wisły, przez którą przechodzi teraz fala kulminacyjna.
Oberwanie chmury spowodowało ogromne straty w powiecie ropczycko-sędziszowskim. Szkody są praktycznie w każdej gminie. Fala kulminacyjna na Wielopolce przeszła przez Ropczyce, teraz jest w gminie Ostrów.
Na Podkarpaciu najgorzej jest w powiatach: tarnobrzeskim, mieleckim, dębickim i jasielskim . Zalane jest Jasło, a także: Kołaczyce, Skołyszyn, Tarnowiec, Brzyska i Osiek. W Jaśle przerwane zostały wały na ulicy Sikorskiego. Podobnie jest w gminie Topolino. Tam wyrwa w wałach Ropy ma 50 metrów. Z rejonu Jasła ewakuowano dotąd około 130 osób. Do powiatu mieleckiego skierowanych zostało 200 dodatkowych żołnierzy. Sytuacja się jednak pogarsza, w regionie powstają wciąż nowe osuwiska. Zbocza są bowiem przesiąknięte wodą i spływają.
Dramatyczna sytuacja panuje w Muszynie. Z miejscowością nie ma łączności - nie działają ani telefony stacjonarne, ani przeciążone sieci komórkowe. Wezbrana rzeka Muszynka zerwała most, wojsko przygotowuje się do ewakuacji mieszkańców osiedla Folwark. Już rano ewakuowano dzieci, które zostały zabrane autobusami.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej poinformował, że sytuacja meteorologiczna poprawi się jutro i w niedzielę. Będzie słonecznie, jedynie na Suwalszczyźnie w niedzielę wystąpią opady.
Pogoda pogorszy się ponownie już jednak w poniedziałek. Wystąpią przelotne opady i burze, podczas których może spaść do 30 litrów wody na metr kwadratowy, a wiatr w porywach osiągnąć może do 80 km/h. We wtorek front przesunie się na wschód i południe Polski. Na tych obszarach też wystąpią intensywne opady deszczu. W środę i czwartek nadal będzie burzowo - szczególnie na południu i wschodzie kraju.
W tej chwili deszcz pada intensywnie jeszcze na krańcach wschodnich i południowych Polski - w woj. lubelskim, w Małopolsce i na Podkarpaciu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)