Lech Kaczyński podkreślił, że powstanie nawet na tle polskiej historii, pełnej narodowych zrywów, było wydarzeniem niezwykłym. Jego zdaniem, moc tego wydarzenia bierze się z tego, że było ono "wielkim wybuchem polskiego dążenia do wolności". Prezydent dodał, że Powstanie Warszawskie zdeterminowało żołnierzy walczących w nim do niezwykłego heroizmu, bohaterstwa podziwianego nawet przez wrogów.
Lech Kaczyński przypomniał, że przez dziesiątki lat rocznica wybuchu powstania była jedynym spontanicznie obchodzonym świętem narodowym.
"Na Cmentarzu Powązkowskim w Warszawie Polacy czuli się wolni, nawet wtedy gdy innej wolności nie było" - mówił prezydent.
Lech Kaczyński przemawiał po uroczystej mszy odprawionej w przeddzień 65. rocznicy wybuchu powstania na stołecznym Placu Krasińskich.