Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Premier-Sejm-debata

0
Podziel się:

Premier Donald Tusk zwrócił się do Sejmu o odrzucenie wniosku o wotum nieufności wobec ministra obrony Bogdana Klicha. Podczas debaty nad wnioskiem PiS-u o odwołanie ministra obrony szef rządu powiedział, że uważa ministra Klicha za kompetennego i ministra, który w najtrudniejszych projektach wykazał nie tylko wysokie kwalifikacje, ale także determinację.

"Zwracam się do was także o odrzucenie tego wniosku ze względu na prace polskiej komisji, aby mogła w możliwie obiektywnych warunkach dokończyć swoje badanie i byśmy wspólnie nawet przy różnicy zdań wyciągali wnioski zarówno personalne jako i organizacyjne" - powiedział Donald Tusk. Premier apelował też do posłów ze wszystkich klubów, by w sprawie smoleńskiej starać się raz na zawsze oddzielić polityczny interes od polskiej racji stanu.
Donald Tusk podkreślił, że rząd chce jak najszybciej zakończyć misję afgańską, ale dopóki tam jesteśmy - argumentowal szef rządu - trzeba dołożyć starań, aby nasi żołnierze byli tak wyposażeni, jak to tylko jest możliwe. Premier podkreślał, że obecne o wiele lepsze wyposażenie polskiej misji w Afganistanie jest zasługą właśnie ministra Klicha. Donald Tusk wyliczał, że pierwsza zmiana miała 0 śmigłowców, dzisiaj jest to 11 śmigłowców i realna szansa na dalsze ich zwiększenie. Premier podkreślał, że minister Klich wykonuje swoje zadanie tak dobrze jak to jest możliwe. Dziś wyposażenie naszych żołnierzy jest jednym z lepszych wsród uczestników misji afgańskiej - podkreślał Donald Tusk.
Dodał, że tworząc rząd postawił przed Klichem - jako szefem MON - określone zadania, wśród nich było m.in. szybkie wyprowadzenie wojsk z Iraku, co jak - argumentował Tusk - osiągnięto tak szybko, jak to było możliwe bez żadnych efektów ubocznych. "Niektórzy przejdą do historii dzięki celnym powiedzeniom, niektórzy dzięki nieprzeciętnej agresji, a inni, bo zrobili coś konktretnego, nawet jeśli nie wszystkim się to podoba" - powiedział premier podkreślając, że minister Klich podjął decyzje, na które nie było stać poprzedników". Wśród nich wymienił, między innymi, zniesienie poboru i proces profesjonalizacji armii.
Donald Tusk zarzucał też opozycji wykorzystywanie katastrofy smoleńskiej do celów politycznych. Premier pytał jak przyjęte zostałoby, gdyby za rządów PiS-u opozycja wezwała Ludwika Dorna -ówczesnego szefa MSWiA do dymisji w związku z zawaleniem się dachu hali w Katowicach. "Wstydziłbym się gdybym tego typu sytuację wykorzystywał dla takich politycznych gier, chociaż tak zwana ogólna, polityczna, administracyjna odpowiedzialność wtedy była także opisywana w sposób dość bezlitosny dla ówczesnego ministra spraw wewnętrznych i administracji" - powiedział Donald Tusk. Dlatego - zdaniem premiera - "argumenty, że istnieje bezpośrednia zależność: dziedzina , która zajmuje się minister - tragiczna katastrofa - konieczność podania się do natychmiastowej dymisji byłaby być może przekonującą argumentacją wobec ministra Klicha gdyby nie wypowiadał jej minister Dorn".

W Sejmie odbywa się debata nad wnioskiem PiS-u o odwołanie ministra obrony Bogdana Klicha. Prawo i Sprawiedliwość zarzuca ministrowi, między innymi, współodpowiedzialność za katastrofę smoleńską i brak reakcji na raport MAK. PiS wini też szefa resoru za zły stan polskiej armii. Wniosek popierają też kluby SLD i PJN. Ale nie ma większych szans, ponieważ opozycja musi mieć 231 głosów. Szefa MON broni koalicja. PO i PSL mają razem 235 posłów.
Głosowanie nad wnioskiem o wotum nieufności dla Bogdana Klicha zaplanowane jest na jutro. Wczoraj odbyło się w tej sprawie posiedzenie komisji obrony. Jej członkowie negatywnie zaopiniowali wniosek PiS.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)