Donald Tusk zwrócił się do Lecha Kaczyńskiego z prośbą, by współpracę z rządem traktował jako pomoc, a nie jako blokowanie. Zastrzegł przy tym, że szanuje konstytucyjne uprawnienia prezydenta takie jak składanie podpisu pod dokumentami mianującymi bądź odwołującymi ambasadorów czy listami uwierzytelniającymi. Premier wyraził nadzieję, że taka perswazja wystarczy, by prezydent i rząd traktowały współpracę jako serdeczny obowiązek każdej ze stron.
Szef rządu powiedział, że jest przekonany, iż Radosław Sikorski znajdzie argumenty, które przekonają prezydenta do lepszej niż dotychczas współpracy, a sprawa nominacji zakończy się pomyślnie.
Donald Tusk i Jerzy Buzek zostali zaproszeni do Niemiec przez Hansa-Gerta Poetteringa. Wizyta Tuska jest okazją, by podziękować Poetteringowi za jego pracę w Parlamencie Europejskim oraz działania na rzecz Polski. Niemiecki polityk wspierał między innymi kandydaturę Jerzego Buzka na swego następcę