Polska musi mieć rząd dobrej woli, który bez przepychanek będzie mógł realizować swój program - powiedział podczas konwencji PiS w Kielcach premier Jarosław Kaczyński. Zarzucił jednocześnie Donaldowi Tuskowi, że po ostatnich wyborach nie utworzył koalicji z PiS. "Była taka szansa, żeby w Polsce powstał rząd spokojny z mocnym poparciem - taki, który będzie budował IV Rzeczpospolitą. Cała sprawa załamała się ze względu na ambicje jednego człowieka. Przez długi czas nie chciałem o tym mówić, ale w końcu trzeba. Tym człowiekiem jest Donald Tusk" - powiedział premier Kaczyński. "Nie dopuścił on do powołania tego rządu, dlatego że nie umie przegrywać. Brak mu pewnego rodzaju cechy , którą chyba trzeba nazwać godnością" - zakończył premier.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.