Premier, komentując informację o tym, że minister Fotyga pozostawiła bez odpowiedzi zaproszenie do złożenia wizyty w Moskwie wyjaśnił, że szefowa dyplomacji nie odrzuciła zaproszenia, ale nie ustalono jeszcze terminu wizyty.
Jarosław Kaczyński odniósł się też do dzisiejszej konferencji poświęconej "Europejskim Standardom Demokracji", w której uczestniczą między innymi Aleksander Kwaśniewski, Lech Wałęsa i Andrzej Olechowski. Szef rządu zauważył, że jest to przedsięwzięcie polityczne, zmierzające do wzmocnienia sił, które bronią Polski, jaka istniała przed "aferą Rywina". Zdaniem premiera, "twierdzenie, że w Polsce nie ma demokracji, jest twierdzeniem zabawnym, bo zupełnie nie opartym na jakichkolwiek faktach".
Szef rządu nie chciał wypowiadać się na temat działalności finansowania fundacji Aleksandra Kwaśniewskiego przez ukraińskiego oligarchę.
Premier przyznał, że ma zastrzeżenia do pracy minister Anny Kalaty, która powinna lepiej wykorzystywać środki unijne. Jarosław Kaczyński poinformował, że resort pracy wypada pod tym względem najgorzej. "Minister Kalata jest i będzie upominana, żeby wykorzystywać unijne środki w dużo wyższym stopniu niż obecne nieco ponad 4%" - dodał szef rządu.
Jarosław Kaczyński przyjechał na Podlasie w ramach kampanii przed niedzielnymi przedterminowymi wyborami do sejmiku województwa.