Zapytany, czy Polska będzie żądać renegocjacji ustaleń z brukselskiego szczytu, dotyczących nowego traktatu unijnego, szef rządu podkreślił, że Polsce chodzi tylko o to, żeby wszystko, co zostało uzgodnione, zostało odpowiednio zapisane.
Premier dodał, że doprecyzowaniem postanowień z Brukseli będzie zajmować się Konferencja Międzyrządowa.
Na pytanie, czy nie obawia się, że podnoszenie kwestii kompromisu z
Joaniny - chodzi o mechanizm blokowania decyzji w Radzie UE - może
spowodować kolejne napięcia w stosunkach Polski z Unią, premier odpowiedział, że nie ma mowy o żadnym pogorszeniu się stosunków. "Chodzi tylko o to, żeby wszystko co umówione, zostało zapisane - powiedział premier.
Jarosław Kaczyński wystąpił na konferencji prasowej po spotkaniu z premierem Norwegii.