Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prezydent Lech Kaczyński dla Polskiego Radia

0
Podziel się:

Prezydent Lech Kaczyński przyznał w Programie 1 Polskiego Radia, że należy przeprowadzić poważną debatę w polskim parlamencie na temat naszej polityki zagranicznej. Lech Kaczyński uważa, że polską racją stanu nie jest "rozpłynięcie się" w Europie, lecz walka o interesy naszego kraju. Prezydent uważa, że kandydatura Jacka Saryusza-Wolskiego na szefa unijnej komisji do spraw zagranicznych pokazała wiele problemów, z jakim musi zmierzyć się Polska.

Lech Kaczyński uważa, że kandydatura Saryusza-Wolskiego nie spodobała się niemieckim politykom. Prezydent sądzi, że czasami dochodzi do pewnych sporów na linii Warszawa - Berlin, ale w kwestiach najwyższej wagi należy wspólnie dbać o dobro naszego kraju. Odniósł się tym samym do reakcji niektórych polskich mediów. W audycji "Rozmowy przy kominku" w programie 1 Polskiego Radia prezydent powiedział, że jeśli nasze media w tego typu sytuacjach stają po stronie niemieckiej, to jest to sytuacja w najwyższym stopniu naganna.
Ponadto Lech Kaczyński sądzi, że równie istotną kwestią dla Polski jest ustawa lustracyjna. Zdaniem Lecha Kaczyńskiego, prezydencka nowelizacja była konieczna. W jego opinii - wcześniejszy projekt Sejmu - odrzuciłby Trybunał Konstytucyjny. Natomiast ustawa w obecnym kształcie - zdaniem prezydenta - urealnia i ucywilizowuje poprzedni projekt.
Lech Kaczyński uważa, że to państwo musi wykazać, że ktoś współpracował ze służbami PRL-u. Według niego, w aktach bezpieki istnieje wiele zafałszowań i niedoróbek, które nie mają związku z rzeczywistością. Przypomniał, że agenci SB byli najbardziej zdegenerowaną częścią społeczeństwa za czasów PRL-u i nie należy wierzyć we wszytsko, co umieszczali w dokumentach. Prezydent zaznaczył jednak, że osoba zarejestrowana jako Tajny Współpracownik - najprawdopodobniej podpisała "lojalkę" z SB.
Lech Kaczyński wyraził też nadzieję, że w niedługim czasie powstanie lista agentów oraz konfidentów bezpieki. Prezydent uważa, że pozwoli to na zakończenie "gry teczkami", jaką obserwujemy ostatnio w kraju. Prezydent wyraził zaniepokojenie tym procederem i podkreślił, że tak zwana "lista agentów" pozwoli na zamknięcie tej sprawy.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)