Lech Kaczyński dodał, że w ostatnim czasie Lech Wałęsa wyrażał się o nim, a zwłaszcza o premierze Jarosławie Kaczyńskim, w sposób obraźliwy. "To tworzy pewną barierę, bo politycy są tylko ludźmi" - stwierdził prezydent. Lech Kaczyński przypomniał jednocześnie, że Wałęsa miał w Solidarności niekwestionowana władzę i autorytet, a "zwycięstwo nie byłoby bez niego możliwe".
Prezydent zapewnił też, że wkrótce zostaną odznaczone kolejne osoby zasłużone dla opozycji antykomunistycznej. Przypomniał, że niedługo przypada rocznica powstania Komitetu Obrony Robotników, a w 2007 roku - Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela.