Profesor Świętochowski zaznaczył, że wiele zależy od motywacji Moskwy, dla których zdecydowano o zaangażowaniu wojskowym w tym rejonie. Wśród elementów "przyciągających" - jak je nazwał - są , jego zdaniem, ceny ropy i gazu.
Do stolicy Osetii Południowej zbliżają się jednostki rosyjskiej 58. armii. Od rana w Cchinwali trwały walki między siłami separatystycznej republiki i wojskami Gruzji. Według źródeł rosyjskich w walkach zginęło ponad 10 rosyjskich żołnierzy a około 30 zostało rannych. Rosja utrzymuje w Osetii Południowej tak zwane wojska pokojowe Wspólnoty Niepodległych Państw, de facto będące częścią rosyjskiej armii. Zastępca szefa rosyjskich sił lądowych Igor Konaszenkow powiedział, że 58. Armia ma za zadanie wspomóc właśnie te wojska.