Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Prokuratura bada sprawę zakupu udziałów w WIrtualnej Polsce

0
Podziel się:

Prokuraktura Apelacyjna w Gdańsku prowadzi śledztwo by wyjaśnić, czy przy zakupie części udziałów portalu "Wirtualna Polska" nie doszło do prania brudnych pieniędzy.

W transakcji, w 2000 roku, pośredniczyły dwie firmy: jednoosobowa "Net Irena Miller" należąca do synowej byłego premiera oraz PHU DELTA , której właścicielem był baron SLD na Pomorzu , Jerzy Jędykiewicz. Za pośrednictwem tych spółek udziały "Wirtualnej Polski" kupił nieznany fundusz z Wysp Bahama. Według "Dziennika", który dziś napisał o sprawie, na konto "Delty" wpłynęło ponad 7 milionów złotych, z czego 4 i pół miliona trafiło do synowej Leszka Millera.
Rzecznik Prokuratury Apelacyjnej w Gdańsku, Krzysztof Trynka podał, że śledztwo w tej sprawie trwa prawie 3 lata. Do tej pory nikomu nie postawiono zarzutów. Nadal przesłuchuje się świadków. Trynka odmawia podania nazwisk przesłuchanych osób. Zasłaniając się tajemnicą śledztwa, nie chce też ujawnić, na jakiej podstawy pojawiło sie przypuszczenie, że pieniądze na zakup akcji mogły pochodzić z przestępstwa.
Jerzy Jędykiewicz powiedział Radiu Gdańsk, że była to wyłącznie transakcja biznesowa i doszukiwanie się w niej czegoś innego jest nadużyciem. Podkreślił, że nie wie nic na temat funduszu z Wysp Bahama, ani skąd pochodziły pieniądze na zakup akcji. On sam, jak twierdzi, zarobił na transakcji 100 tysięcy
Prokuratura przyznaje, że śledztwo trwa tak długo ze względu na opieszałość prawników z wysp Bahama, których pomoc w tej sprawie jest konieczna.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)