Sąd Okręgowy w Płocku skazał go dziś na rok więzienia w zawieszeniu na trzy lata za przechowywanie w domu tajnych dokumentów Urzędu Ochrony Państwa. Jednocześnie Siemiątkowski został uniewinniony z zarzutu naruszenia tajemnicy państwowej podczas rozmowy telefonicznej z działaczką SLD Renatą K.
Akt oskarżenia w tej sprawie opierał się na informacjach zdobytych przez funkcjonariuszy ABW. Siemiątkowski i Renata K. zostali jednak uniewinnieni, bo ABW - jak uznali sędziowie - uzyskało dowody w sprawie dzięki nielegalnemu podsłuchowi.
Zgodnie z dzisiejszym wyrokiem, były szef Agencji Wywiadu przez dwa lata nie może pełnić funkcji, które umożliwiłyby mu dostęp do tajemnic państwowych.