Ministerstwo będzie zachęcać do tego kroku przede wszystkim wyższe szkoły zawodowe. Michał Seweryński przekonuje, że po połączeniu uczelnie byłyby znacznie silniejsze niż obecnie. "W mniejszych miastach takie szkoły są za słabe, często mają kłopoty kadrowe i brakuje im chętnych do studiowania" - mówi minister Seweryński w rozmowie z IAR.
Pomysł podoba się rektorom. Szef Konferencji Rektorów Akademickich Szkół Polskich prof. Tadeusz Luty wyjaśnia, że w liczba uczelni wPolsce jest obecnie zbyt duża. "Nie stać nas na to, by wspierać tyle publicznych uczelni. Wliczając państwowe szkoły zawodowe jest ich przeszło 130" - mówi prof. Luty.
Rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego prof. Karol Musioł dodaje, że na małych uczelniach wykładają naukowcy z innych, większych szkół. Dzięki łączeniu zaś, małe uczelnie mają szansę mieć własną kadrę naukową. "Szkoła bez własnej kadry to jak otwarty dom, gdzie wieje wiatr i gdzie nikt nie czuje się jak w domu" - argumentuje rektor UJ.
Podczas spotkania z rektorami minister nauki zapowiedział także większe dotacje na inwestycje dla uczelni, zmiany w programach studiów licencjackich oraz łączenie jednostek badawczo-rozwojowych w większe instytuty badawcze.