W potężnym korku stoją zarówno samochody jadące w kierunku południowej granicy w Cieszynie, jak i jadące w stronę Warszawy.
Od zjazdu z drogi S-1 - tzw. Wschodniej Aglomeracji Katowickiej - auta jadą w żółwim tempie do Tychów, a dalej korek ciągnie się aż do Bielska. Kierowcy jadący na południe kraju informują, że na pokonanie 20 kilometrów trzeba około 2 godzin.
Natomiast korek w kierunku Warszawy rozpoczyna się kilka kilometrów przed Siewierzem. Przyczyną jest remont drogi w Brudzowicach i związane z nim zwężenia jezdni.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.