Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rosja - biała księga - MAK - komentarze

0
Podziel się:

Komentarzy nie będzie - powiedział Polskiemu Radiu wiceszef Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Oleg Jermołow odnosząc się do opublikowanej przez Prawo i Sprawiedliwość pierwszej części tak zwanej "białej księgi" dotyczącej przyczyn katastrofy smoleńskiej.

Zarzutów pod adresem Rosji przedstawionych przez posłów PiS nie chcą także komentować inni przedstawiciele Komitetu. MAK, który jest jedynym, jak do tej pory, oficjalnym gremium, które opublikowało swój raport na temat przyczyn katastrofy Tu-154M nie uważa za stosowne odnosić się do treści wystąpień polskich polityków.
Także rosyjskie media, jak do tej pory, nie zainteresowały się zarzutami stawianymi przez polskich posłów.
Wiceprzewodniczący Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Oleg Jermołow powiedział Polskiemu Radiu: "wszystko przedstawiliśmy w raporcie i dlatego żadnych komentarzy nie będzie". W podobnym tonie wypowiada się przewodniczący komisji technicznej MAK Aleksiej Morozow, który odsyła wszystkich zainteresowanych do raportu opublikowanego w styczniu.
Z raportu MAK wynika, że do katastrofy, w której zginął prezydent Polski Lech Kaczyński i 95 towarzyszących mu osób doszło ponieważ: załoga była źle przygotowana, a pasażerowie wywierali na jej członków presję psychologiczną. Pół roku temu Morozow tłumaczył, że katastrofy można było uniknąć gdyby kapitan samolotu podjął jedyną słuszną decyzję. "Mając wszystkie niezbędne informacje o warunkach pogodowych od dyspozytora z Mińska, od dyspozytorów ze Smoleńska, a także od polskiej załogi JAK-40 jedyną prawidłową decyzją byłaby decyzja o odejściu na lotnisko zapasowe" - tłumaczył szef komisji technicznej MAK.
W Rosji obecnie badaniem przyczyn smoleńskiej katastrofy zajmuje się Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej. Nie wiadomo kiedy ogłosi on swój raport na ten temat.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)