"Wiemy, że Polska jest jednym z najważniejszych krajów europejskich i jej wkład w unijną prezydencję będzie bardzo ważny" - twierdzi rosyjski dyplomata. Władimir Woronkow podkreśla, że jego kraj "doskonale zdaje sobie sprawę, że stosunki Rosji z Unią Europejską odbywają się z dużym udziałem Polski i to dla nikogo nie powinno być tajemnicą. Dlatego rola Warszawy jest w tych procesach jest i będzie bardzo istotna". Dyplomata dodaje, że "może to zabrzmi banalnie, ale tak jest, że Unia Europejska to strategiczny partner Rosji i dlatego kontakty rosyjsko unijne w trakcie polskiej prezydencji nie będą uzależnione od jakiś nieistotnych faktów czy politycznej koniunktury. To będzie normalne i systematyczne rozwijanie wzajemnych stosunków".
Rosjanie liczą, że w trakcie polskiego przewodnictwa uda się wypracować nową strategię współpracy Unia - Rosja. Ma temu sprzyjać kolejne spotkanie szefów komisji spraw zagranicznych parlamentów trzech krajów: Polski, Rosji i Niemiec.
Pierwsze odbyło się w Kaliningradzie kolejne zaplanowano na wrzesień w Moskwie.