Niemiecki dyplomata dowodzi misją ponad 200 ekspertów, którzy pilnują zawieszenia broni na Kaukazie i sprawdzają, czy przestrzegany jest plan pokojowy. Według danych unijnej misji, Moskwa wciąż nie wycofała żołnierzy na pozycje sprzed konfliktu.
"Nalegamy na pełne wypełnienie planu pokojowego przez rosyjskie wojska" - podkreślił Hansjorg Haber. Dodał, że unijna misja czeka też na zgodę na wjazd do Abchazji i Osetii Południowej. Mimo wielokrotnych apeli, unijni obserwatorzy nie zostali wpuszczeni do zbuntowanych republik, których niepodległość uznała Rosja.