Pułkownik Igor Tkaczenko, dowódca grupy akrobacji powietrznej "Rosyjscy Witezie", zginął, gdyż prawdopodobnie zbyt późno podjął decyzję o katapultowaniu.
Do tragedii doszło w trakcie lotów treningowych przed zaplanowanym na wtorek otwarciem Międzynarodowego Salonu Lotniczego i Kosmicznego MAKS-2009.
Dwaj inni piloci, którzy katapultowali się bardziej szczęśliwie, z ranami trafili do szpitala wojskowego. Spadające samoloty zniszczyły na ziemi kilka budynków, trzy osoby cywilne z silnymi oparzeniami trzeba było hospitalizować. Na miejscu tragedii znaleziono czarne skrzynki z obu samolotów co ułatwi wyjaśnienie przyczyny zdarzenia.
Tymczasem w wypadku samolotu szkoleniowego Jak-52 pod Kaługą na południe od Moskwy zginęły dwie osoby - instruktor i kursant. Pilotem-instruktorem okazała się Swietłana Sidorenko, mistrzyni Europy w pilotażu.