Zaraz po zakończeniu meczu kibice masowo wylegli z moskiewskich barów sportowych na ulice i zaczęli świętować. Skandowali "Rosja, Rosja", powiewali flagami państwowymi, a przejeżdżające samochody niemiłosiernie trąbiły.
Podobne fety odbyły się w innych miastach. Kibice w Rostowie nad Donem na kilka godzin zablokowali centralne ulice. Jak donoszą media, fanatycy futbolu "pili, śpiewali i obejmowali się".
W Kaliningradzie 3 osoby odniosły obrażenia w trakcie fetowania zwycięstwa. Młodzi ludzie spadli z dachu ciężarówki, na którym tańczyli.
Z doniesień milicji wynika jednak, że na ogół kibice bawili się spokojnie i większych incydentów nie zanotowano. Co ciekawe, w rosyjskich barach sportowych zaczyna brakować miejsc dla kibiców, chcących oglądać mecze Euro.