Janusz Palikot zapowiada, że jego ugrupowanie nie będzie w Sejmie opozycją totalną. Szef Ruchu Palikota był gościem w Pałacu Prezydenckim, gdzie usłyszał od Bronisława Komorowskiego, że jest wola utworzenia rządu PO-PSL.
Janusz Palikot ubolewa, że powstanie rząd partyjny a nie fachowców, ale zapowiada poparcie w niektórych kwestiach. Polityk zapewnił prezydenta, że nie będzie prowadził "totalnej wojny wszystko na nie". Ruch Palikota ma popierać projekty unowocześniające państwo, deregulacyjne i zmniejszające biurokrację.
Janusz Palikot zapowiedział także, że jego klub poprze kandydaturę Ewy Kopacz na marszałka Sejmu. Dodał, że gdyby marszałkiem został Grzegorz Schetyna współpraca byłaby bardzo utrudniona. Ruch Palikota stoi na stanowisku, że kandydatura Ewy Kopacz jest kandydaturą szans we współpracy parlamentarnej.
Zdaniem Janusza Palikota Grzegorz Schetyna będzie obecnie marginalizowany przez Donalda Tuska. Były poseł PO jest zdania, że marszałek Sejmu otrzyma najprawdopodobniej propozycję trudnego zadania kierowania ministerstwem transportu.
