Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rumunia KE prawo referendum

0
Podziel się:

Rumuni głosują w referendum w sprawie przyszłości prezydenta. Próbę odsunięcia od władzy swego wieloletniego przeciwnika politycznego rozpoczął premier Victor Ponta. Wymagany jest próg 50-procentowej frekwencji, wcześniej zniesiony na wniosek premiera, później przywrócony na żądanie Komisji Europejskiej. Bruksela przygląda się sytuacji w Rumunii i oczekuje, że rząd wycofa się z wszystkich kontrowersyjnych.

Na razie odrzucone zostały dwa kontrowersyjne dekrety - dotyczące frekwencji w referendum i ograniczające kompetencje Trybunału Konstytucyjnego. Wprawdzie rumuński premier zapewniał, że pozostałe żądania Komisji Europejskiej też zostaną spełnione, ale ta jest nieufna. "Wciąż jestem bardzo zaniepokojona stanem demokracji w Rumunii, podobnie jak cała Komisja. Będziemy patrzeć na fakty i zmianę prawa, a nie obietnice. Otrzymałam ostatnio setki listów z Rumunii od skarżących się obywateli, część z nich jest szokująca" - powiedziała wiceprzewodnicząca Komisji Europejskiej Viviane Reding.
Komisja domaga się między innymi powołania na rzecznika praw obywatelskich osoby z ponad partyjnym poparciem. Żąda zagwarantowania niezawisłości sędziów. Chce też, by prokurator generalny i szef prokuratury antykorupcyjnej byli mianowani na podstawie przejrzystych i profesjonalnych kryteriów. Bruksela będzie monitorowała sytuację w Rumunii w najbliższych miesiącach. Pod koniec roku ma być gotowy raport na ten temat.

IAR

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)