Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Rząd-pseudokibice-działania

0
Podziel się:

Prokurator generalny zaproponował zmiany prawa, które ułatwiłyby walkę z chuligaństwem na stadionach piłkarskich. Andrzej Seremet powiedział, że już obecne prawo pozwala na skuteczną walkę z pseudokibicami. Niedawne zajścia w Bydgoszczy pokazały jednak potrzebę uściślenia przepisów.

Zdaniem prokuratora generalnego, należy rozszerzyć odpowiedzialność osób organizujących imprezy sportowe, na przykład za wpuszczenie widza, na którym ciąży zakaz stadionowy. Andrzej Seremet opowiedział się za tym, aby organ administracji rządowej miał obowiązek odmówić zgody za rozegranie meczu, jeśli nie wyrazi na to zgody policja. Kluby sportowe traciłyby natomiast licencje, gdyby na ich stadionach nie było odpowiedniego systemu monitoringu. Prokurator generalny jest też za tym, aby zakaz stadionowy obowiązywał na wszystkie, a nie tylko niektóre mecze. Można by też wprowadzić dożywotni zakaz stadionowy.
Andrzej Seremet dodał, że powinno się też wprowadzić kary za zakrywanie twarzy na stadionach, gdyż zamaskowanych chuliganów jest trudniej zidentyfikować. Trzeba też, jego zdaniem, traktować jako wykroczenie posiadanie noża lub innego niebezpiecznego narzędzia. W opinii prokuratora generalnego, ułatwi to zapobieganie walkom między chuliganami.
W tej sprawie z Andrzejem Seremetem chce się spotkać minister sprawiedliwości. Pytany o propozycję prokuratora generalnego Krzysztof Kwiatkowski powiedział, że nie można wykluczyć żadnych rozwiązań, które zapewni bezpieczeństwo na stadionach. Dodał, że ten proces może być długoterminowy.
Minister pytany o propozycje prokuratora generalnego dotyczącą karania kibiców za zasłanianie twarzy przypomniał, że podobne rozwiązania są zapisane w rządowym projekcie specustawy o bezpieczeństwie w czasie meczów rozgrywanych na EURO 2012. "Ja karanie za zasłonięte twarze pseudokibiców w pełni popieram" - dodał Krzysztof Kwiatkowski. Powiedział również, że według przepisu każde zasłonięcie twarzy będzie surowo karane.
Minister odniósł się też szerzej do propozycji dożywotniego zakazu stadionowego, którą szczegółowo omawiał dziś prokurator generalny. Zdaniem ministra Kwiatkowskiego, każde rozwiązanie, które może poprawić bezpieczeństwo w trakcie imprez masowych, jest warte rozważenia. Dodał, że dość zbliżony do pomysłów prokuratora Seremeta jest zapis w specustawie o możliwości ukarania pseudokibica tak zwanym "szerokim zakazem". Zakaz taki oznacza, że objęty nim chuligan nie może wejść na żadną imprezę sportową - nie tylko mecz piłki nożnej.
Tymczasem policyjni eksperci zidentyfikowali już kilkudziesięciu pseudokibiców, którzy brali udział w zamieszkach po finałowym meczu Pucharu Polski w Bydgoszczy. Jak poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych i administracji, wkrótce zostaną im postawione zarzuty. Trwa identyfikacja kolejnych stadionowych chuliganów - tak aby jak najszybciej stanęli przed sądem. Jak twierdzi prokuratura, za burdy na stadionie Zawiszy zarzuty może usłyszeć nawet kilkaset osób.
MSWiA informuje, że zidentyfikowanie pseudokibiców to efekt wspólnej pracy policjantów z Warszawy, Poznania, Bydgoszczy, Szczecina i Sosnowca. Do identyfikacji osób biorących udział w zamieszkach posłużyły materiały operacyjne nagrane przez policjantów z Wydziału Prewencji, zapisy monitoringu ze stadionu oraz relacje telewizyjne.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)