Nie potrzeba organizowania referendum w sprawie przyjęcia euro. Taka jest opinia premiera Donalda Tuska. Wczoraj w Brukseli szef rządu mówił, że w związku z coraz ściślejszą integracją strefy euro, Polska musi już teraz uzgodnić planu działań i rozpocząć konsultacje w sprawie wejścia do eurolandu, ale nie powszechnego głosowania. "My referendum w sprawie przyjęcia euro mamy za sobą, ponieważ referendum akcesyjne było równocześnie akceptacją dla unii gospodarczo-walutowej" - powiedział premier. Podkreślił, że konieczne jest uzyskanie jak największego poparcia dla wprowadzenia euro. "Ważne jest, żeby przede wszystkim obywatele, ale także środowiska polityczne i gospodarcze wyraziły akceptację dla takiego projektu i dlatego - jak sądzę - powinniśmy szybko opracować metodę dojścia do takiego konsensusu politycznego" - dodał premier.
Donald Tusk chce w przyszłym roku szukać porozumienia. O datach ewentualnego wejścia Polski do strefy euro szef rządu nie mówi. Dodaje tylko, że to kwestia lat. Przypomina też, że konieczne są też konsultacje z prawnikami, czy w Polsce potrzebna jest zmiana konstytucji do wprowadzenia wspólnej waluty.
Z tą opinią zgadza się minister finansów. Jacek Rostowski argumentuje, że Polska powinna być w sercu integrującej się Europy, a nie na peryferiach. Jego zdaniem, nasz kraj, zanim przyjmie euro, musi być do tego bardzo dobrze przygotowana, żeby nie powtórzyć błędów i kłopotów gospodarczych Grecji, Portugalii czy Irlandii. "Problemy tych państw wynikają z tego, że przystąpiły do strefy euro, gdy nie były do tego w pełni przygotowane, przed nami bardzo dużo pracy" - mówił Rostowski.
Zdaniem ministra gospodarki Janusza Piechocińskiego, w Polsce powinna odbyć się debata na temat przyjęcia przez Polskę europejskiej waluty. "Będę szukał takiej przestrzeni, żeby bez agresji i radykalnego różnienia się wymienić na ten temat poglądy" - zadeklarował wicepremier. Jak podkreślił, Polska nie może być obojętna wobec procesów jednoczenia gospodarczego Unii Europejskiej. Zdaniem Janusza Piechocińskiego, pytanie, czy przeprowadzić referendum w sprawie euro, pozostaje otwarte.
IAR
