Premier wyjaśnił, że - co do zasady - zgadza sie z partnerami społecznymi odnośnie elastyczności czasu pracy. Dodal, że chodzi tutaj o rozliczenie czasu pracy w okresie dwunastomiesięcznym. Elastyczność oznaczałaby takze możliwość ruchomego czasu pracy czyli dostosowanego do możliwości pracownika.
Donald Tusk powiedział, że rząd jest gotowy wesprzeć także tak zwane płatne postojowe, czyli wypłacanie pracownikom świadczeń w czasie, gdy ich zakład nie ma dla nich pracy. Świadczenia te byłyby współfinansowane przez rząd i pracodawcę. Wtedy firma dotknięta kryzysem nie musiałaby dokonywać grupowych zwolnień. Wynagrodzenia otrzymywane przez pracowników byłyby w wysokości płacy minimalnej.