Adam Daniel Rotfeld powiedział, że na razie trudno powiedzieć, co wyniknie z wczorajszej decyzji sądu w Moskwie. Dla stowarzyszeń rodzin katyńskich sprawą kluczową jest bowiem uzyskanie dostępu do odpowiednich dokumentów - uważa rozmówca gazety. Tymczasem także wczoraj Sąd Rejonowy oddalił skargę stowarzyszenia Memoriał, które domaga się, by sąd zobowiązał Główną Prokuraturę Wojskową do odtajnienia jej postanowienia o umorzeniu śledztwa katyńskiego. Sędzia powiedział przy tym, że "Memoriał ma takie samo prawo do wnioskowania o odtajnienie akt dotyczących II wojny światowej jak McDonalds". Zdaniem Adama Daniela Rotfelda ten komentarz to przejaw braku kultury i wrażliwości. "To dla mnie szokujące i po prostu chamskie porównanie" - oburza się były szef MSZ. Jak podkreślił, Memoriał zasługuje na najwyższy szacunek za uczciwość, szlachetną postawę i odwagę.
Adam Daniel Rotfeld zapewnił, że Polsko-Rosyjska Grupa do spraw Trudnych będzie się starała perswadować władzom w Moskwie, by wokół tak delikatnych spraw nie uprawiano gry politycznej.
Wywiad z byłym szefem MSZ - w "Rzeczpospolitej".
"Rz"/adb/dabr