41 procent ankietowanych nie zgodziło się jednak na wyższe ceny, a 4 procent nie miało wyrobionego zdania. Na pytanie: "Czy uzależnienie od dostaw rosyjskiego gazu to zagrożenie dla polskiej suwerenności?" 40 procent respondentów odpowiedziało "raczej tak", a 22 procent "zdecydowanie tak". 24 procent odpowiedziało "raczej nie", 6 procent "zdecydowanie nie", a 8 procent nie miało zdania. Aby uniezależnić się od dostaw z Rosji, zdaniem 38 procent ankietowanych rząd powinien inwestować w elektrownie atomowe, zdaniem 29 kupować gaz od innych dostawców, a zdaniem 26 procent zwiększyć wydobycie węgla.
Dyrektor programowy Instytutu Spraw Publicznych Jacek Kucharczyk mówi "Rzeczpospolitej", że respondenci często w sondażach chcą, by rząd coś zrobił, ale rzadko się zgadzają za to płacić. Sondaż dotyczący gazu jest więc wyjątkowy i świadczy o tym, że konflikt gazowy zmienił coś w świadomości Polaków. Zdaniem profesora Andrzeja Rycharda z Polskiej Akademii Nauk, opinia publiczna daje wyraźny sygnał politykom, że nadszedł czas czynów.
Sondaż przeprowadziło na zlecenie "Rzeczpospolitej" GfK Polonia na próbie 500 dorosłych Polaków.
"Rzeczpospolita"/Siekaj/jędras