Mirosław N. dostawał 300 euro od sprzedanej kobiety - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Według informacji gazety, Mirosław N. jest podejrzany o to, że w latach 2005-2008 zwerbował 15 kobiet, a kilka kolejnych usiłował zwerbować. Jeden ze śledczych opowiada, że Włosi składali zapotrzebowanie, a Mirosław N. zamieszczał wtedy ogłoszenia na swojej stronie internetowej i w ten sposób wyszukiwał młode dziewczyny, obiecując im pracę przy "profesjonalnych pokazach erotycznych". 15 kobiet już złożyło obciążające go zeznania.
Szczegóły tej sprawy - w "Rzeczpospolitej".
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/"Rzeczpospolita"/kry/dj