Rozrasta się grupa posłów PiS, którzy nie godzą się na odrzucenie ustawy ratyfikującej Traktat Lizboński - dowiedziała się "Rzeczpospolita". Grupa ta liczy już kilkanaście osób.
W głosowaniu nad Traktatem Lizbońskim chcą się wyłamać z partyjnej dyscypliny i głosować "za" - pisze gazeta. Oznacza to, że jest szansa na ratyfikację Traktatu, bowiem w tej chwili brakuje do tego tylko sześciu głosów.
Młodzi posłowie PiS: Adam Hofman, Dawid Jackiewicz, Mariusz Kamiński, Lucjan Karasiewicz oraz Adam Rogacki napisali oświadczenie, w którym wyrażają nadzieję na kompromis, pozwalający im na oddanie głosu za ratyfikacją. Do nich dochodzi jeszcze tak zwana grupa muzealników, czyli współpracowników Lecha Kaczyńskiego z czasów jego prezydentury w Warszawie i tworzenia Muzeum Powstania Warszawskiego. Według "Rzeczpospolitej", posłowie chcą przekonać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, aby zrezygnował z wprowadzania partyjnej dyscypliny podczas głosowania.
Z nieoficjalnych informacji gazety wynika też, że trwają rozmowy z posłami Platformy Obywatelskiej. Politycy PiS namawiają działaczy Platformy, aby "spuścili z tonu" i wykonali w stosunku do partii Kaczyńskiego gest, który pozwoli na wycofanie się z twardego stanowiska - mówi jeden z inicjatorów akcji.
Więcej na ten temat w "Rzeczpospolitej".
"Rz"/adb/Siekaj
