Decyzja minister Elżbiety Bieńkowskiej najbardziej dotknęła województwa pokarpackie i opolskie, w których ani jeden projekt nie zyskał akceptacji nowej pani minister. Podkarpacie straciło prawie 3 miliardów złotych, a opolszczyzna ponad 2 mialiardy. Jeszcze bardziej dotkliwe cięcia ministerstwa odczują Małpolska i Dolny Śląsk. Województwo małopolskie nie otrzyma spodziewanych 5,5 miliarda złotych, a dolnośląskie 4 miliardy.
Najwięcej skreślonych projektów dotyczyło inwestycji proekologicznych, w tym inwestycji, które mają zapobiegać powodziom. Z powodu decyzji rządu Donalda Tuska zagrożona jest budowa zbiornika retencyjnego na Nysie oraz zbiornika Kąty-Myscowa w dorzeczu Wisłoki koło Jasła.
Więcej o kontrowersyjnych cięciach ministerstwa rozwoju regionalnego w "Rzeczpospolitej".
"Rzeczpospolita"/IAR/jp/dyd