Przewaga Platformy utrzymuje się na bezpiecznym poziomie, ale dystans między nią a Prawem i Sprawiedliwością ostatnio znacznie się skrócił. Jeszcze w marcu bieżącego roku partia Donalda Tuska miała trzykrotnie większe poparcie niż ugrupowanie Jarosława Kaczyńskiego. Teraz przewaga nie jest nawet dwukrotna.
Zdaniem socjologa Wojciecha Łukowskiego, obecne poparcie dla Platformy wynika z oceny polityki rządu PO-PSL, a nie, jak dotychczas, z negatywnego stosunku do głównego konkurenta - PiS. Łukowski prognozuje, że dalsza bierność PO w polityce może spowodować, że dystans między partiami będzie się dalej zmniejszać.
Polskie Stronnictwo Ludowe w sondażu uzyskało zaledwie 2 procentowe poparcie. Jednak w opinii Łukowskiego ludowcy nie mają powodów do niepokoju, gdyż elektorat PSL jest zawsze nieco ukryty.
Notowania lewicy utrzymują się na stałym poziomie. Na SLD głosowałoby 6 procent ankietowanych.
"Rzeczpospolita"/mf/Siekaj