Dziennik wyjaśnia, że Straż Kolejowa będzie formacją mundurową podległą MSWiA. Funkcjonariusze będą mogli zatrzymywać podejrzanych, prowadzić przeszukania, kontrole osobiste i dochodzenia, będą mieli prawo zakuwać w kajdanki i używać paralizatorów. Pracownicy tej służby uzyskają też prawo do przechodzenia na wcześniejszą emeryturę.
Projekt ustawy o Straży Kolejowej zgłosił w 2007 roku Klub PiS. Rząd jest przeciwny jej powstaniu, bowiem uważa, że za bezpieczeństwo powinna odpowiadać policja.
"Rzeczpospolita"/IAR/zm/to/