Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" - Życie po mandacie

0
Podziel się:

Wykładają studentom kulturę polityczną, działają w biznesie, piszą felietony za honoraria godne największych gwiazd dziennikarstwa. "Rzeczpospolita" zbadała czym zajmują się liderzy Sojuszu Lewicy Demokratycznej na politycznej emeryturze i jak uczą się życia poza polityką. Wielu nigdy go nie znało - zauważa dziennik.

"Rzeczpospolita" przypomina, że Leszek Miller, Józef Oleksy, Krzysztof Janik, Włodzimierz Cimoszewicz czy Jerzy Jaskiernia parlamentarne mandaty stracili w ostatnich wyborach, często po kilkunastu latach posłowania.
Ten pierwszy po powrocie z naukowego stażu w USA zajął się dziennikarstwem. Regularnie publikuje w tygodniku "Wprost" znanym z niechęci do SLD. Według informacji "Rzeczpospolitej", Miller inkasuje po kilka tysięcy złotych honorarium za każdy tekst i jest to jego główne źródło dochodów.
Poprzedni szef SLD Krzysztof Janik prowadzi zajęcia z kultury politycznej w okresie transformacji w jednej z krakowskich szkół wyższych. Były sekretarz Sojuszu Marek Dyduch założył natomiast biura doradztwa prawnego.
Więcej o obecnych losach dawnych liderów Sojuszu - w "Rzeczpospolitej".

"Rzeczpospolita"/kry/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)