Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

"Rzeczpospolita" Pytania o śledztwo

0
Podziel się:

Polski rząd mógł wystąpić do Rosji o zgodę na przejęcie dochodzenia w sprawie wypadku prezydenckiego samolotu w Smoleńsku. I nie byłoby to niczym nadzwyczajnym- ustaliła "Rzeczpospolita".

Dziennik wyjaśnia, że prawo międzynarodowe oraz zwyczaje, które mają w stosunkach międzypaństwowych duże znaczenie, przewidują procedurę przekazania śledztwa. Chodzi m.in. o chicagowską konwencję o międzynarodowym lotnictwie cywilnym z 7 grudnia 1944 r. Wprawdzie - jak czytamy - stosuje się ją do cywilnych statków powietrznych (samolot prezydencki był maszyną rządową), jest to jednak standard prawny w takich sytuacjach.
"Rzeczpospolita" podkreśla, że Polska nie skorzystała z tej procedury. I - jak zaznacza dziennik - teraz jesteśmy uzależnieni od dobrej woli Rosjan. To oni mają bowiem w posiadaniu cały materiał dowodowy, to oni odczytują zapisy czarnych skrzynek należących do państwa polskiego.
Polscy prokuratorzy mówią, iż zgodnie z prawem międzynarodowym, śledztwo na miejscu wypadku prowadzi kraj, na którego terenie do niego doszło.

Informacyjna Agencja Radiowa/"Rzeczpospolita"/kawo/dyd

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)