Milicjanci zostali skazani w kwietniu ubiegłego roku w sądzie pierwszej instancji. Sąd drugiej instancji podkreślił, że powinni oni dostać wyższą karę niż ta, która została poprzednio orzeczona, czyli taką karę, o jaką wnioskowała prokuratura: 5 lat więzienia dla Misztala i 4 lata dla Smugi.
Podczas głośnych zamieszek w rocznicę Konstytucji 3 maja 1983 roku, ludzie Misztala z jednostki antyterrorystycznej MO wtargnęli na teren klasztoru sióstr franciszkanek na warszawskim Starym Mieście i pobili 6 pracowników komitetu prymasowskiego. Wśród pobitych była Barbara Sadowska, matka Grzegorza Przemyka, kilka dni później zabitego przez milicję.
Porwanych wywieziono ciężarówką do lasu, grożąc im rozstrzelaniem. Po drodze bito ich i kopano. Wypuszczono w lesie po odebraniu okryć, pieniędzy i dokumentów. Misztal i Smuga, którzy uczestniczyli w uprowadzeniu, zostali oskarżeni o "pozbawienie wolności ze szczególnym udręczeniem". Obaj do końca nie przyznawali się do winy.