Jest to reakcja na wyemitowanie przez TVN taśm z nagraniami rozmów Renaty Beger z politykami PiS.
Zarząd Główny Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich apeluje do środowiska dziennikarskiego o niełączenie pracy dziennikarskiej z walką polityczną.
"Dziennikarz powinien być niezależny i bezstronny, nie dopuszczać do sytuacji, w której może być posądzony o sprzeniewierzenie się podstawowym zasadom jego misji społecznej" - czytamy w oświadczeniu SDP i Centrum Monitoringu Wolności Prasy.
Dyrektor Centrum podkreśla, że nagranie zostało dokonane w porozumieniu z przedstawicielami jednej opcji politycznej. Miłosz Marczuk w rozmowie z IAR dodaje, że Centrum nie potępia prowokacji dziennikarskiej, jednak uważa, że nie można jej dokonywać razem z politykami. "Wspólne intrygi z jedną opcją polityczną są dla nas nierzetelnym wykonywaniem zawodu dziennikarza." - podkreśla dyrektor Centrum Monitoringu Wolności Prasy.