Wcześniej Platforma chciała, by wniosek o powołanie komisji złożyło prezydium Sejmu. Nie zgodził się na to jednak marszałek Ludwik Dorn. Po posiedzeniu prezydium powiedział, że nie ma żadnych przesłanek, by powołać taką komisję, bo akcja Centralnego Biura Śledczego była zgodna z prawem i zasadami działania Biura. Ludwik Dorn dodał, że wnioski opozycji o powołanie komisji śledczej w tej, czy podobnych sprawach, doprowadziłyby jedynie do sparaliżowania walki z korupcją prowadzonej przez rząd.
Z kolei wicemarszałek Bronisław Komorowski z PO powiedział, że Ludwik Dorn, nie zgadzając się na powołanie komisji nie chciał dostrzec, że jest to inicjatywa pozwalająca na zachowanie aktywności parlamentu w tej kwestii oraz zwiększenie szansy na bardziej obiektywną opinię.
Zdaniem Platformy Obywatelskiej, dzięki powołaniu komisji można by między innymi wypracować na przyszłość nowe mechanizmy funkcjonowania służb specjalnych. Platforma przekonuje, że składając wniosek nie chce bronić Andrzeja Leppera. Politycy PO podkreślają, że taka komisja powinna zbadać wszystkie okoliczności afery korupcyjnej w resorcie rolnictwa - w tym udział przewodniczącego Samoobrony w tej sprawie.
Wniosek Platformy prawdopodobnie poprą kluby SLD i PSL. Wyjaśnienia okoliczności akcji CBA chcą także Samoobrona i LPR.