Przewodniczący komisji Andrzej Czuma powiedział po zakończeniu przesłuchania, że nie wiadomo kiedy będzie konfrontacja zeznań prokuratorów - Janickiej i Przasnka. Wiadomo natomiast, że były liczne rozbieżności we wszystkich zasadniczych sprawach będących przedmiotem pracy komisji.
Zdaniem szefa komisji śledczej Przasnek wniósł bardzo dużo do wiedzy na temat przedmiotu pracy komisji śledczej.
Andrzej Czuma dodał, że będzie się starał o odtajnienie protokołów obrad niejawnych, w tym przesłuchania prokuratora Przasnka.
Zdaniem Czumy można się spodziewać odtajnienia większości protokołów. Szef sejmowej komisji zaznaczył, że jest świadomy, iż wielu materiałów odtajniać nie wolno. Ale, jak podkreślił, nie mają one większego wpływu na uzyskanie wiedzy, co do przedmiotu pracy komisji.
Podczas wczorajszego przesłuchania była szefowa Prokuratury Okręgowej w Warszawie Elżbieta Janicka oświadczyła, że nie było nacisków w prokuraturze. Jak powiedziała przed komisją, nie interesowała się "w sposób szczególny" sprawą byłego ministra sportu Tomasza Lipca.