Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Sikorski nie żałuje zaangażowania w obronę Polańskiego

0
Podziel się:

Radosław Sikorski nie żałuje swojego zaangażowania w obronę Romana Polańskiego. Pytany przez dziennikarzy, czy nie było pochopne napisanie w tej sprawie listu do amerykańskiej administracji odpowiedział, że reprezentuje Polskę, a stanowisko polskiej prokuratury jest takie, że sprawa Polańskiego uległa przedawnieniu.  

Roman Polański czeka w szwajcarskim więzieniu na ekstradycję do Stanów Zjednoczonych, gdzie ma być sądzony za stosunek seksualny z nieletnią. Zdarzenie miało miejsce ponad 30 lat temu.

W ocenie szefa dyplomacji, reżyser więcej zrobił dla wizerunku Polski w świecie filmem "Pianista" niż się udało przez wiele lat zrobić w tym kierunku polskiemu MSZ-towi.

Radosław Sikorski podkreślił, że resort którym kieruje broni tysięcy polskich obywateli, którzy za granicą weszli w konflikt z prawem. Są wśród nich nawet mordercy, złodzieje i - jak to określił - "prawdziwi gwałciciele".

"Bronimy nie tylko tych, z których jesteśmy dumni, ale i kontrowersyjnych, niesiemy pomoc także niepachnącym", podsumował szef polskiej dyplomacji.

Radosław Sikorski przypomniał przypadek obecnego szefa CBA Mariusza Kamińskiego, który przed laty, w Paryżu, obrzucił ówczesnego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego jajkami. Podkreślił, że doszło do paradoksalnej sytuacji, kiedy Kancelaria Prezydenta domagała się ukarania sprawców tego zdarzenia, a MSZ działał na rzecz uwolnienia ich z aresztu.

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)