W tym fińskim mieście zakończyło się wczoraj spotkanie szefów państw członkowskich Unii Europejskiej i prezydenta Rosji. Nie doszło do uzgodnienia poglądów z Władimirem Putinem w sprawie bezpieczeństwa energetycznego kontynentu, ale rosyjski prezydent zapewniał o stabilności i przewidywalności Rosji we współpracy energetycznej z Unią.
W ocenie Sławomira Dębskiego, Unia wprawdzie nie przemówiła w Lahti całkowicie jednym głosem, ale można się było spodziewać, w znacznie większym stopniu, prezentacji różnic. Jak powiedział w rozmowie z IAR, obawiał się nawet "kakofonii poglądów", szczególnie w problematyce gazowej.
Sławomir Dębski ocenił, że w Lahti przeprowadzono rozmowy sondażowe przed zaplanowanym na przyszły miesiąc oficjalnym szczytem Unia Europejska-Rosja. W przekonaniu eksperta, wynik spotkania w Finlandii daje podstawy do - jak to określił - "długofalowego optymizmu".
