Do wybuchu doszło rano, kiedy grupa strażaków usiłowała ugasić pożar w jednym z szybów we wschodniej części kopalni. W pierwszej fazie akcji ratunkowej wydobyto na powierzchnię dziewięciu rannych. Poszkodowani zostali przewiezieni do szpitala w Bojnicach. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Pod ziemią pozostaje uwięzionych nadal 19 osób. Ośmiu z nich to górnicy. Pozostali to strażacy. Akcja ratunkowa jest niezwykle trudna. Pali się cała wschodnia część kopalni. Szyb po wybuchu jest całkowicie zawalony łącznie z sąsiednimi chodnikami. Akcję prowadzi 11 ratowników, ale jak na razie nikomu nie udało się przedrzeć przez płomienie do wnętrza kopalni.
Na miejsce tragedii przybyli: premier Robert Fico i szef MSW Robert Kaliniak. Przed bramami kopalni zgromadziły się rodziny górników.
Kopalnia węgla brunatnego w Handlowej na Środkowej Słowacji zatrudnia 500 górników i wydobywa rocznie ponad 2 mln ton tego surowca. W przeszłości miały tu miejsce podobne tragedie. W 2007 roku w kopalni zginął jeden górnik.