Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Słowenia, Chorwacja i Serbia walczą z zimą

0
Podziel się:

Zima paraliżuje kraje byłej Jugosławii. Najtrudniejsza sytuacja jest w Słowenii, gdzie ponad 90 tysięcy osób jest bez prądu. To prawie co dwudziesty mieszkaniec tego kraju.
Najtrudniejsza sytuacja jest w zachodniej Słowenii, gdzie opady marznącego deszczu spowodowały oblodzenie linii energetycznych. Dodatkowo są one zrywane przez połamane konary drew. Premier Słowenii Alenka Bratuszek odwiedziła najbardziej poszkodowane regiony. Po tej wizycie podjęła decyzję o zwróceniu się z prośbą o pomoc do Austrii i Unii Europejskiej. "To nie jest już problem lokalny, ale stan klęski żywiołowej" - wtórował jej minister obrony Roman Jakić, który zapewnił, że armia jest gotowa, by włączyć się do pomocy w usuwaniu skutków ataku zimy. Na terenie całego kraju ogłoszono "czerwony alert".
Słoweński minister edukacji rozesłał do dyrektorów szkół pełnomocnictwo, które zezwala im na odwołanie lekcji, jeśli sytuacja w ich regionie zagraża bezpieczeństwu uczniów.
Z powodu opadów śniegu i lawin w górskich regionach Słowenii nieprzejezdnych jest kilkanaście dróg, w tym trasy międzynarodowej. Zdecydowano więc wprowadzić zakaz ruchu dla ciężarówek powyżej 7,5 tony między 8.00 a 21.00.
Problemy z obfitymi opadami śniegu występują też w sąsiedniej Chorwacji oraz w Serbii. Setki kierowców zostało ewakuowanych z samochodów uwięzionych na północy Serbii. Udało się do nich dotrzeć dopiero po użyciu ciężkiego sprzętu. Podobnie wygląda sytuacja na pograniczu słoweńsko-chorwackim.
Prognozy pogody na najbliższe godziny dla Słowenii nie są optymistyczne. Nadal na większym obszarze kraju będą występować opady marznącego deszczu i deszczu ze śniegiem.

Informacyjna Agencja Radiowa

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)