Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Stan Polakom narzucony

0
Podziel się:

Stan wojenny był aktem obrony ustroju, który został Polakom narzucony - mówił prezydent, oddając hołd ofiarom wydarzeń sprzed 25 lat. Na terenie byłej fabryki Dolmel we Wrocławiu Lech Kaczyński odsłonił pamiątkową tablicę.

Prezydent przypomniał, że wprowadzenie stanu wojennego oraz późniejsze działania PRL-owskich władz - w tym internowanie opozycjonistów i zawieszanie działalności ich organizacji, było niezgodne nawet z komunistycznym prawem. "Władza, oparta o wrogie mocarstwo, przygotowała akt obrony na wielką skalę" - dodał Lech Kaczyński zwracając uwagę, że na ulice miast i miasteczek wyszło 100 tysięcy uzbrojonych ludzi oraz wyjechały tysiące czołgów i pojazdów opancerzonych.
Prezydent podkreślił, że mimo to trwał bohaterski opór Polaków, który spotykał się z solidarnością społeczeństw i - w pewnym zakresie - państw zachodnich, w tym - jak podkreślił Lech Kaczyński - reaganowskich Stanów Zjednoczonych. Byliśmy krajem szerokiej, pokojowej i wielonurtowej konspiracji, a Polacy stworzyli potężną, rozbudowaną kontrelitę wobec władzy - mówił prezydent wskazując, że był to jeden z powodów sukcesu i powód do dumy. "Gdy system komunistyczny zaczął się sypać, a władza zrozumiała, że musi się zmienić, Polska była już do zmian w istotnym stopniu przygotowana" - powiedział Lech Kaczyński.
Prezydent dodał, że Polskę trzeba zmieniać także dzisiaj i - jak podkreślił - jest to czynione. Lech Kaczyński powiedział, że "rzeczy jeszcze niedawno niemożliwe okazały się możliwe", podając jako przykład likwidację WSI. Przyznał, że niezależnie od tego, jakie wady niosła ze sobą III RP, była i jest ona naszym państwem i "olbrzymim sukcesem, który trzeba umacniać".

wiadomości
IAR
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)