Program ma uporządkować wiedzę na temat polskich ofiar drugiej wojny światowej. Jest to wspólny projekt Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego a także Instytutu Pamięci Narodowej. Biorą w nim udział historycy oraz pracownicy archiwów i muzeów z całej Polski, min. z Auschwitz-Birkenau w Oświęcimiu i Majdanka.
Według uczestników sesji wiedza na temat ofiar drugiej wojny światowej jest niepełna i nieuporządkowana. Liczbę ofiar podaje się w zaokrągleniu. Mówi się o około 5 milionach zabitych. Nie jest też dokładnie znana liczba obywateli polskich, którzy okupację przeżyli, ale zostali poddani różnego rodzaju represjom, uwięzieniu, pracy przymusowej, przesiedleniom, wypędzeniom. Wstępne szacunki mówią o kilkunastu milionach osób.
Minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski tłumaczył, że teraz trzeba scalić to, co mamy , to czym dysponują różne instytucje. Zaznaczył, że nie jest to odpowiedź na działania niektórych środowisk niemieckich, które podważają fakty dotyczące drugiej wojny światowej. Ujazdowski stwierdził, że współczesne państwa muszą dysponować nie tylko argumentem prawnym, ale także argumentem usystematyzowanych informacji. Rozpoczęty dziś program będzie zdaniem Ujazdowskiego miał znaczenie w dyskusji z naszym zachodnim sąsiadem, a także w dyskusji ogólnoeuropejskiej.
Minister dodał, że obecny dialog polsko-niemiecki jest czymś niespodziewanym i niechcianym, i to zarówno z punktu widzenia rządu, jak i społeczeństwa. Wyraził przy tym nadzieję, że polityka niemiecka wróci na tory tej wrażliwości i tej odpowiedzialności, którymi dysponowały pokolenia polityków niemieckich w latach '70, '80 i pokolenie kanclerza Helmuta Kohla.
