Premier Donald Tusk poinformował, że Platforma Obywatelska zaproponuje Ewę Kopacz na stanowisko marszałka Sejmu, a najpóźniej 22 listopada będzie znany skład nowego rządu. Premier na czwartkowej konferencji potwierdził też, że z prezesem Ludowców chcą kontynuować koalicję PO-PSL.
Szef Platformy poinformował, że prezydent zaproponował, by pierwsze posiedzenie Sejmu odbyło się w możliwie najpóźniejszym terminie. Już wiadomo, że bedzie to 8 listopada.
Według Tuska najpóźniej 22 listopada zostanie przedstawiony nowy gabinet, a wygłoszenie expose byłoby możliwe w okolicach 6 grudnia.
Szef rzadu pytany o polityczną przyszłość obecnego marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny powiedział, że choć jest on jego bliskim przyjacielem, to wielokrotnie "aspirowł" do roli konkurenta i lidera wewnętrznej opozycji. Tusk powiedział, że jego propozycja dla Schetyny usunie jakiekolwiek spekulacje na temat rywalizacji pomiędzy obu politykami. Premier nie chciał jednak powiedzieć, jakie stanowisko przewidział dla obecnego marszałka, ponieważ umówił się z prezydentem co do zachowania dyskrecji w sprawach nowego rządu, włączając w to również osobę Schetyny.
Szef PO podkreślił, że obecnie najważniejsze dla niego jest to, aby strzec Polskę przed kryzysem. Zdaniem Tuska wszyscy w rządzie muszą mieć pewność, że każdy bez wyjątku pracuje dla jednej drużyny i dla jednego celu. "Interesowi Polski musza być podporządkowane ambicje wszystkich bez wyjątku" - podkreślił premier.
Tusk nie odpowiedział na pytania, kto zostanie szefem klubu PO i marszałkiem Senatu. Dopiero po spotkaniu z nowymi senatorami Platformy będzie mógł powiedzieć coś więcej na ten temat. Premier zaznaczył jednocześnie, że bardzo ceni sobie osobę Bogdana Borusewicza.
Premier mówił też o zmianach w rządzie. Zapowiedział, że będą one więcej niż kosmetyczne, ale nie będzie to rewolucja. Tusk poinformował, że pracę będzie kontynuować 5-6 ministrów. Nie wymienił jednak żadnego nazwiska i dodał, że o swoich decyzjach w pierwszej kolejności poinformuje prezydenta.
Tusk powiedział też, co potem potwierdził Waldemar Pawlak, że Ludowcy są zainteresowani resortami, które do tej pory nadzorowali.
Szef Platformy Obywatelskiej dodał również, że pierwsze tygodnie pracy nowego Sejmu zdominuje dyskusja budżetowa oraz że zapowiadane zmiany w strukturze rządu będą szybkie, bez konieczności ustawowych zmian. Sprawy te jednak - jak powiedział Tusk - muszą być jeszcze omówione z koalicjantem. Szef rządu powiedział, że na przykład jego pomysł podziału MSWiA jest akceptowany podobnie, jak utworzenie resortu cyfryzacji. Natomiast mówiąc o połączeniu ministerstwa gospodarki i środowiska powiedział, że jest to pomysł do
. Tusk podkreślił, że pierwsze tygodnie pracy nowego Sejmu zdominuje dyskusja budżetowa. Dodał, że zapowiedziane zmiany w strukturze rządu, które nie będą wymagały zmian ustawowych, będą szybciej. Ale - jak zastrzegł - wolałby najpierw ustalić precyprzemyślenia.
Premier był w czasie konferencji pytany również o ewentualną koalicję z Ruchem Palikota. "Takiego ryzyka dla Polski bym nie podejmował" - odparł Tusk. Odniósł się też do propozycji Palikota o utworzeniu rządu fachowców. Dla premiera jest to "albo popiskiwaniem tych, którzy nie wygrali" albo "poważnym projektem w razie braku większości w parlamencie".
