Już wczoraj w Rouen - tym celtyckim ośrodku handlu, rzymskim garnizonie i kolonii Wikingów - zacumował Dar Młodzieży. Żaglowiec brał udział także w poprzednim zlocie tego typu jednostek, przed czterema laty. Obok niego do Rouen dobiła w dziś "Pogoria". Trzecia z polskich jednostek, trzymasztowy żaglowiec szkoleniowy marynarki wojennej "Iskra", zatrzymał się w Breście - największym francuskim porcie wojennym.
Zainteresowaniem tłumów podziwiających żaglowce cieszy się przede wszystkim słynny meksykański Cuanhtemoc, którego marynarze czarują barwnymi mundurami. Równie popularny jest wybudowany w 1931 roku potężny trzymasztowiec włoskiej marynarki wojennej - Amerigo Vespucci. W Rouen cumuje także słynny rosyjski żaglowiec Mir. Atrakcją jest możliwość zjedzenia obiadu na jego pokładzie.