W radiowych Sygnałach Dnia Izabela Kloc stwierdziła, że cała sprawa jest w pewnym stopniu kompromutująca dla PiS-u. Dodała jednak, że nie należy porównywać sytuacji w Samoobronie z sytuacją w jej partii. Zaznaczyła też, że z wszelkimi działaniami należy poczekać do ustaleń prokuratury. Przypomniała, że premier Kaczyński zapowiadał wcześniej, iż jeżeli komuś zostaną postawione zarzuty, to wówczas będzie on podejmował określone decyzje.
W jej przekonaniu Samoobrona powinna dążyć do oczyszczenia swoich szeregów. Nie wykluczyła też, że cała sprawa może być prowokacją. Posłanka PiS dodała, że przez media nagłaśniane są sprawy Młodzieży Wszechpolskiej i seksafery w Samoobronie, jednak Sejm nadal pracuje i nie zajmuje się aferami. Dodała, że Prawo i Sprawiedliwość w pierwszej kolejności chce realizować swój program.